W tym roku handel musi zaopatrzyć w
zeszyty, długopisy oraz pomoce szkolne blisko 7 milionów uczniów. Czy
każde zasiadające 1 września w ławie szkolnej dziecko będzie miało na czym
i czym pisać?
Na podstawie informacji jakie
zebraliśmy, można sądzić, że nie
powinno być takich kłopotów z wyposażeniem dzieci do szkół jak w
roku ubiegłym.
Mówi Teresa Zarębska - kierowniczka sklepu nr 5 w Lublinie,
ul. Lubartowska 20:
- Mamy prawie wszystkie
przybory szkolne, począwszy od zeszytów w kratkę, linię, czyste - różnej
grubości. Jest wystarczająca ilość bloczków rysunkowych, zeszytów nutowych,
wycinanek, ołówków, długopisów i innych przyborów. Brakuje
kredek ołówkowych, lecz są w wystarczającej
ilości bez oprawy tzw. woskowe. Dostawy mamy 3 lub 4 razy w tygodniu, z
uwagi na co, towar jest objętościowo duży i nie mamy go gdzie magazynować.
(...)
Komizm |
|
Bezsensowność |
|
Propaganda |
|
Poziom bełkotu |
|
Ocena końcowa |
|